środa, 24 lutego 2010
Miśki
Miśków zrobiłam taką ilość, że czasami patrzeć na nie nie mogłam. Dużych, małych, grubych, anorektycznych, słodkich, paskudnych, we wszystkich kolorach tęczy. Największym uznaniem dużych i małych dzieci cieszyły się te malutkie, w formie breloczków do kluczy czy przywieszek do komórek. Zresztą do tej pory lubię je robić:). Mało roboty a sporo radochy. Najczęściej robię wersję najprostszą ale zdarzały się egzemplarze wypasione, z ruchomymi łapkami, profilowanymi stópkami, usztywniane konstrukcją z drutu. Dwa razy więcej roboty a efekt taki sam:P.
A oto krótki kursik najprostszego miśka:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
hej :) podobno trzeba Cie zmotywować :) no to jestem i zastanawiam się jak można robić na szydełku takie śliczne misiątka :)
OdpowiedzUsuńŁo matoko , boję się zaglądać na filmik , bo jeszcze zarażę się :D Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńWygodna, do roboty, Maleńka, do roboty, nie obijać się proszę! :D:D:D:D
OdpowiedzUsuńWitaaaj! Jak ja chciałabym....tak bardzo chciałabym mieć taki szydełkowy talent :) Cudowności! Witaj wśród nas - czekamy na więcej :)
OdpowiedzUsuńJa też robię miśki.Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńJa wprawdzie miśków nie robię, ale lubię podziwiać u innych :) Misiaczek śliczniutki :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, dzięki za motywacje! Chociaż nie wiem czy Annasza nie powinna ustalić grafika stania z batem nad Wygodną:P Idę zobaczyć czym Wy się zajmujecie:)
OdpowiedzUsuńHELLO!!
OdpowiedzUsuńI really love your red teddy bear.. I am trying to make it but it´s been really dificult.
I want to ask you..
can you please send me the instructions on how to make it.. I want to know how many stitches for the arms, legs, body, head and muzzle of the bear.. and how many for the ears.. the rest I know how to do it.
I would be so thankful for this
thank you very much
Maria
my email: mariajoseroma@gmail.com