Z Haliny dumna jestem. Ma 95cm wysokości! Wywinięcie i wypchanie tych długich i chudych nóg sprawiło, że Halina pozostanie samotna:) Nie sądzę żebym jeszcze kiedyś porwała się na coś takiego...
Jutro odbieram dziecko ze szpitala (5tygodni tym razem), więc może wena twórcza wróci.
Udało mi się ostatnio sprzedać lalki i misie na allegro. Do tej pory kiepsko tam szły, nie wiem skąd ta zmiana. Zwróciła mi się kasa na dojazdy do szpitala, więc zadowolonam:)))
i jeszcze jedna:
niedziela, 29 kwietnia 2012
poniedziałek, 9 kwietnia 2012
Lalki i misie c.d.
Znowu mam zaległości blogowe. Ale ani czasu, ani nastroju :(. Dziecko mam znowu w szpitalu, internet nawalał, do tego wszystkiego blog szwankował - każde kliknięcie przekierowywało na jakąś ruską stronę (chyba udało mi się to naprawić). Coś tam w międzyczasie tworzyłam ale nawet fot mi się nie chciało robić, wrzucam chociaż cokolwiek żeby nie wyjść z wprawy. Może nawet uda mi się miśki na allegro wrzucić.
Pozdrawiam świątecznie!!!
Pozdrawiam świątecznie!!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)